piszemy pracę licencjacką

Autorzy prac licencjackich, przyszli absolwenci studiów, zdają sobie sprawę, jak skromne jest grono osób, które faktycznie przeczytają ich rozprawę. Tym większe znaczenie ma wstęp takiej pracy oraz to, co się w nim znajdzie. Choć żaden szanujący się recenzent nie przyzna, że na podstawie wstępu i zakończenia ocenił daną pracę, to jest to praktyka powszechna. Siłą rzeczy na lekturę wszystkich powierzonych rozpraw często nie starcza czasu. Ponownie zatem należy zwrócić uwagę przyszłych autorów na znaczenie tych części pracy. Co we wstępie pracy licencjackiej powinno się pojawić?

Na początku warto przytoczyć tytuł całej pracy oraz wskazać dlaczego właśnie to zagadnienie wybrało się do swojej analizy. Niby oczywiste i mało porywające, a jednak wiele mówi o danym studencie. Szukanie na siłę oryginalnego tytułu mija się z celem. Niemniej jednak ciekawy, nieszablonowy temat daje okazję wyróżnienia się z tłumu. Na wielu rocznikach studiują setki ludzi, więc łatwo można umknąć uwadze prowadzących. Warto natomiast o nią zabiegać, zwłaszcza jeżeli swoją zawodową przyszłość wiąże się z karierą naukową. Temat pierwszej rozprawy naukowej może bowiem wypłynąć przy okazji zdobywania kolejnych stopni. Lepiej się zatem zabezpieczyć. Wracając jednak do wstępu, to poza tematem należy umieścić w nim swoje hipotezy badawcze. O tym, czy udało się je potwierdzić, napisze się w podsumowaniu. Na początku trzeba jednak zaznaczyć swój punkt wyjścia. Czytelnik zyska dzięki temu lepsze rozeznanie w temacie i łatwiej będzie mu zrozumieć stanowisko autora.

książki

Co we wstępie pracy licencjackiej powinno pojawić się w dalszej kolejności? Otóż krótki opis poszczególnych rozdziałów. Należy napisać, jaka wiedza została w nich zawarta, można też wskazać najciekawsze wątki. Wszystko po to, by udowodnić swoje wszechstronne i jednocześnie pogłębione spojrzenie na dany temat. A także zachęcić potencjalnego czytelnika do dalszej lektury. Pisząc wstęp, autor ma szansę wykazać się swoją wiedzę oraz umiejętnościami językowymi. Z tymi ostatnimi bywa jednak zwłaszcza ostatnimi czasy bardzo różnie.

Język codziennej komunikacji raczej nie pasuje do powagi pracy pisanej przed obroną i mającej zdecydować o otrzymaniu tytułu naukowego. Najłatwiejsze zadanie mają ludzie oczytani i ci posiadający naturalny talent językowy. Pozostali powinni skonsultować się z jakimś dobrym redaktorem. Najlepiej by ocenił on całą pracę, nie tylko wstęp. Znaczące będą jednak już same poprawki tego ostatniego. Rolę takiego językowego przewodnika spełnia promotor danego studenta. Jego zadaniem jest też wskazanie, co we wstępie pracy licencjackiej powinno się jeszcze pojawić.

Bardziej szczegółowo warto opisać przeprowadzone badania oraz materiały źródłowe, z jakich się korzystało. Jeżeli były trudno dostępne, można to lekko podkreśli. I podziękować osobom, które ten proces poszukiwania danych ułatwiły. Niektórzy posuwają się nawet dalej i wstęp poprzedzają dedykacją dla ludzi szczególnie ważnych w życiu autora. Jednak wielu promotorów przestrzega przed takimi praktykami. Zwłaszcza na poziomie pracy licencjackiej czy magisterskiej są one może nie tyle źle widziane, co po prostu wydają się zbyteczne.

Ile powinien liczyć dobry wstęp? Otóż to zależy od długości pracy. Przyjmuje się jednak, że takie wprowadzenie do rozważań liczy co najmniej jedną stronę. Przy czym tylko garstka autorów ogranicza się do takiej objętości. Na porządku dziennym są natomiast dwu, trzy stronicowe wstępy. Dają okazję zaprezentowania swojej pracy w sposób godny. Taka liczba słów pozwala też na wykazania się swoimi zdolnościami komunikacyjnymi, umiejętnością wyciągania wniosków oraz łączenia faktów.

co we wstępie pracy licencjackiej

Chcąc zrobić dobre wrażenie na członkach komisji egzaminacyjnej, nie można podejść do wstępu po macoszemu. Często dzieje się bowiem tak, że tylko ta część pracy zostaje dokładnie przeczytana. Jest zatem wizytówką całej rozprawy, jak również jej autora. Po napisaniu wstępu wskazana jest korekta. Dobrze jeżeli przejrzą go także osoby trzecie. Ich wskazówki bywają bardzo cenne, zwłaszcza jeżeli na co dzień zajmują się podobnymi zagadnieniami lub są humanistami, dla których język polski nie ma większych tajemnic.

Wielu studentów narzeka, że mimo nauki na ścisłych kierunkach muszą pisać prace niczym poloniści. Jednak na znajomość języka ojczystego warto spojrzeć nie tylko przez pryzmat przykrego obowiązku nauki i poprawiania błędów. Jego opanowanie przekłada się bowiem na przyszłe sukcesy oraz budowanie wizerunku człowieka kulturalnego i wszechstronnie wykształconego.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here